Co myśliście o tej inwestycji ?

estakada i tramwaj na rybitwy powinny dość usprawnić ruch :-)

Moim zdaniem inwestycja jak najbardziej trafna.
1. Usprawni komunikację na głównej trasie Huta - Podgórze i w drugą stronę, po nie warz światła które były do tej pory nie będą blokowały ruchu.
2. W ostatnim okresie stary Płaszów zaczął powoli się rozwijać, oprócz całej masy hal produkcyjnych i magazynów powstają osiedla i to bardzo przyzwoite. Komunikacja jak najbardziej jest wskazana a to nie jest jej koniec. Od wielu lat była ta inwestycja planowana i dalszy jej rozwój jest przewidziany jako połączenie ze skrzyżowanie, przy ulicy Bieżanowskiej (kierunki Płaszów, Kurdwanów, Prokocim - Bieżanów).
3. Rozwiązanie ruchu przy Rybitwach.
Widzę osobiście same plusy celowości inwestycji.

Minusy? Owszem, znajdą się w kwestii utrudnień komunikacji na czas realizacji, korki potworne itp. Coś za coś. Gdyby patrzeć tylko i wyłącznie pod względem minusów to żadna inwestycja nie mogła by być realizowana bo zawsze się znajdzie "ale" jakieś.
Ale każdy powinien być świadomy tego że utrudnienia są chwilowe, cel jaki ma być osiągnięty poprawi w bardzo dużym stopniu funkcjonalność tego rejonu w porównaniu do tego co było przed rozpoczęciem inwestycji.

Reasumując. Bardzo duży + dal tej rozbudowy

jesli chodzi o dalszy rozwój , zapomniałeś napisac o lini tramwajowej aż pod garbarnie , tak jak było planowane ale niestety "podobno" finanse się skończyły

Faktycznie, umknęło mi to. Rozbudują przed kolejnymi wyborami (i wszystko się do tego sprowadzą hehehe, ok już się nie czepiam wyborów).
Mimo wszystko dla tamtych rejonów i tak to jest bardzo dużo nawet bez ostatniego odcinka. Prędzej czy później go zrobią. Możliwe że chcieli jeszcze z tego rocznego budżetu rozpocząć inne inwestycję, nie wiem to tylko przypuszczenia.

Otwarcie wybudowanej ulicy Kuklińskiego i wprowadzenie tymczasowej organizacji ruchu na skrzyżowaniu ul. Klimeckiego z Nowohucką miało odkorkować te sparaliżowane w godzinach szczytu ulice. Okazuje się jednak, że rano i popołudniami, w rejonie budowanego wiaduktu, dochodzi do dantejskich scen.

Kierowcy nie tylko stoją tam teraz w olbrzymim korku, ale usiłują zjeżdżać z ul. Klimeckiego w prawo lub w lewo, a z Kuklińskiego w lewo. A takich opcji nowa organizacja ruchu nie przewiduje. To doprowadza do zatorów, przepychanek, a nawet jazdy pod prąd.

Sytuacja jest na tyle poważna, że zarząd infrastruktury wczoraj na swojej stronie internetowej zamieścił instruktażowy film, jak kierowcy mają sobie radzić w tym miejscu:


Więcej na ten temat w Gazeta Krakowska

kurde, jezdze całymi dniami po krakowie, dużo w okolicach nowej estakady, ale gigantycznych korków tam od daaawna nie widziałem

Szybciej przejedziemy przez ul. Nowohucką

Od najbliższej niedzieli kierowcom łatwiej będzie przejechać remontowaną ul. Nowohucką w Krakowie. Do swojej dyspozycji będą już mieć bowiem dwie jezdnie, po dwa pasy w każdym kierunku - zarówno na ul. Nowohuckiej, jak i na ul. Powstańców Wielkopolskich.

Więcej... http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,9...z1IwUraeRH

No i widać że prace idą do przodu

w końcu od poczatku maja mamy już jeździć estakadą pod koniec kwietnia ma być gotowa , mają robic testy obciążeniowe i od maja ma być otwarta

No to serdecznie życzymy aby odbyło się wszystko bez poślizgów